
Na początku wszystko kręci się wokół tej jednej osoby. Chcesz być jak najbliżej, jak najczęściej, jak najwięcej.
To naturalne — zakochanie wciąga. Ale z czasem możesz się złapać na tym, że... coraz mniej wiesz, czego sama potrzebujesz.
Twoje pasje zeszły na dalszy plan. Znajomi dzwonią rzadziej. A Ty — zamiast lekkości — czujesz ciężar zależności.
Znasz to uczucie?