
Początki bywają piękne. Motyle w brzuchu, długie rozmowy, idealizowanie drugiej osoby.
Ale właśnie wtedy — gdy jesteśmy zakochani i pełni nadziei — najłatwiej przeoczyć pierwsze ostrzegawcze sygnały.
Czasem wystarczy jedno zdanie, jedno powtarzające się zachowanie, by coś w środku zasygnalizowało:
„To już nie jest tylko trudność. To może być znak ostrzegawczy.”