
W zdrowym związku obie osoby są dla siebie równorzędnymi partnerami.
Ale czasem – często zupełnie nieświadomie – jedna z nich zaczyna przejmować rolę „rodzica”, a druga czuje się traktowana jak dziecko.
Brzmi znajomo?
– Partner podejmuje wszystkie decyzje?
– Kontroluje, przypomina, poprawia, mówi Ci, co robić?
– A może Ty sama/sam uciekasz od odpowiedzialności, oddajesz ster, boisz się konfliktów?
Ten układ nie sprzyja ani intymności, ani zaufaniu. Ale da się z niego wyjść — wspólnie.