
Nie chodzi tylko o to, żeby być razem.
Chodzi o to, żeby czuć się blisko.
Żeby wiedzieć, że jest ktoś, kto naprawdę Cię widzi, słyszy i rozumie – nie tylko wtedy, gdy wszystko gra, ale też wtedy, gdy się gubisz.
To właśnie jest bliskość emocjonalna – fundament każdej relacji, która nie tylko trwa, ale i daje siłę.
Tylko… jak ją budować, gdy życie pędzi?
I jak nie zgubić jej wśród zadań, zmęczenia, nawyków?